Pewnego dna, poszłam z moją przyjaciółką na basen. Bardzo się cieszyłam, gdyż dawno nie pływałam. Miałam się wspaniale bawić Już po dwudziestu minutach okazało się ,że coś jest nie tak. Kasia - moja przyjaciółka zachowywała się bardzo dziwnie. Spoglądała na mnie bardzo ponurym wzrokiem. Nie rozumiałam tego, a znałyśmy się przecież już ponad 2 lata. Po 30 minutach, zauwazyłam ,że nigdzie jej nie ma. Szukałam, a nawet poszłam do szatni w nadzieji zrozumienia o co chodzi. Niestety nigdzie jej nie było. Zawiedzona dniem udałam się do przebieralnie. Odechciało mi się pływać. Wysuszyłam włosy, ubrałam się i wyszłam z basenu. to co przed nim zobaczyłam śni mi się po nocach do dnia dzisiejszego. Kasia, moja najlepsze przyjaciółka, całująca się z moim chłopakiem. Nawet nie zauważyli ,żę od minuty im się przyglądam. Odeszłam wtedy i udalam się do domu, a następnego dnia zapytałam się jej dlaczego mnie zostawiła. Stwierdziła ,że przypomniała sobie, że miała oś do załatwienia z mamą. Tego dnia nigdy nie zapomniałam, a do niej i do Antka nigdy się już nie odezwałam. To był straszny dzień
Napisz krótkie opowiadanie "moja przyjaciółka - nieniwść "
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź