Ułuż jako dialog  wyobrażoną rozmowę Prometeusza z Zeusem o ogniu dla ludzi. Bardzo prosze o pomoc ,bo nie mam zielonego pojęcia jak to napisac ! Pomoże ktoś ? z góry dziękuję !!!!!!!!!!!!!:D

Ułuż jako dialog  wyobrażoną rozmowę Prometeusza z Zeusem o ogniu dla ludzi. Bardzo prosze o pomoc ,bo nie mam zielonego pojęcia jak to napisac ! Pomoże ktoś ? z góry dziękuję !!!!!!!!!!!!!:D
Odpowiedź

Zeus- Prometeuszu, czy zdajesz sobie sprawę, że kradnąc ogień z góry Olimp zasługujesz na mój gniew? Prometeusz- Panie, ale miałem przecież dobre intecje, ludzie potrzebują ognia do codziennego życia, a bogowie nie dopuszczają ich do tego żywiołu... Zeus- Milcz! Jak możesz tak mówic?! I podwyższac mój autorytem. To ja jestem najwyższym  bogiem i to ja mam władzę, nie ty! Prometeusz- ale panie, może warto zastanowic się, że skoro ludzie wraz z nami mieszkają na tej planecie, to może moglibyśmy im? Ogień to nie tak dużo... Zeus- Prometeusz, Prometeusz, młody i naiwny tytanie, sugerujesz, że jestem  samolubny? Prometeusz- nie, panie... Zesus- Dosyc! Mam dosyc słuchac tych niuansów! Niestety za szlachetnosc jest kara, a twoja to: zostaniesz przywiązany, a ażdego dnia zdradliwy orzeł będzie wyżerał twoją wątrobę, a ta bedzie codziennie odbudowywac się! Tak kończą dobrotliwe osóbki! A teraz zejdź mi z oczu, bo nie mogę patrzec na takich oszustów.   Nie wiem, czy o to chodziło, w dialogu chciałam zaznaczyc władzę i gniew Zesusa, ale może byc to też źle.

Dodaj swoją odpowiedź