O Powstaniu Warszawskim bardzo trudno mówic, ponieważ jest to bardzo trudny temat, tym bardziej, że o Warszawę walczyli i ginęli za nią nie tylko dorośli, ale w większości dzieci, dlatego tym większy jest ten dramat. Ponadto, Białoszewskiemu bardzo trudno było pisac o całym wydarzeniu, bo sam w nich uczestniczył, te zdarzenia były częścią jego, częścią jego życia; nie mógł z siebie nic "wydusic", ponieważ sprawiało mu to ogromny ból i smutek, dlatego też musiał odczekac pewnien okres czasu, aż ból chociaż trochę minie, bo jak wiadomo, czas leczy rany. Od samego początku wiedział, że będzie musiał o tym wszystkim napisac, żeby przekazac następnym pokoleniom wiedzę o tym co działo się w sierpniu 1944 w Warszawie. Argumenty oczywiście rozwiniesz, ja tutaj tak tylko wstępnie je rozważyłam. Z pewnością sobie poradzisz, powodzenia ;).
