Recenzja filmu "Czarny Czwartek"Janek Wiśniewski padł." długość na jedną stronę A4 Jak najszybciej bo jutro jest ostatni termin jeśli tego nie zrobię dostane 1 ,NIE Z INTERNETU.

Recenzja filmu "Czarny Czwartek"Janek Wiśniewski padł." długość na jedną stronę A4 Jak najszybciej bo jutro jest ostatni termin jeśli tego nie zrobię dostane 1 ,NIE Z INTERNETU.
Odpowiedź

Reżyserem "Czarnego czwartku" jest Antoni Krauze. Film przedstawia dramatyczne wydarzenia w Gdyni w 1970 za czasów PRL-u. Scenariusz napisało życie. To historia Polaków za czasów gdy (przed świętami) ceny poszły w górę. Zarządenie Władysława Gomułki spowodowało, że ludzie "wyszli na ulicę" W filmie poznajemy bohaterów zbiorowych jakimi są strajkujący robotnicy Stoczni gdańskiej. Zarysy codziennego życia indywidualnych jednostek poznajemy dzięki rodzinie Dyrwów. Głównymi bohaterami są Brunon Dyrwa - postać porządna, odważna to dobry i kochający ojciec i mąż - w jego rolę wcielił się Michał Kowalski. Drugą bohaterką jest Stefania Dyrwa - dobra żona i matka, kobieta rozpaczająca po utracie męza. Reżyser do tych ról wybrał odpowiednie osoby. Nie są to znani aktorzy, ale równie świetnie poradzili sobie z zagraniem swych ról. Scenografia filmu zdumiewa. Obrazy mieszkań, przygotowanie do świąt, codzienne obowiązki pokazują obraz "tamtych" czasów. Dokładnie pokazane są warunki i sytuacje z jakimi przyszło się borykać ludzim za czasów rządów totalitarnych. Zdjęcia zrobione przez Jacka Petryckiego bardzo oddają klimat tego filmu - są przyciemnione, szare i smutne. Cały film przepełniony jest melancholijnym, nostalgicznym, rozpaczliwym i smutnym nastrojem. Dokładnie wyraża uczycia, które były w cierpiących ludziach. Szczególną uwagę zwracają archiwalne filkimi wtrącone w sceny. Na szczególne owacje zasługuje Piotr Fronczewski, który zagrał byłego wiceministra sprawiedliwości - Zenona Kliszko. Fronczewski bardzo dobrze wcielił się w polityka, oddając jego cechy np. akcent wymowy. Jedynym aktorem, który nie poradził sobie z odegraniem swojej roli był Wojciech Pszoniak, który wcielił się w rolę Władyslawa Gomułki. Nie udało mu się odegrać dokładnie rego jakim człowiekiem vtl owy działacz komunistyczny. Muzyka nastrojowa, świetnie dopasowana do akcji, Delikatna przy scenach domowych i podnosząca uczucia w smutnych i tragicznych scenach. Film kończy się utworem Kazika Staszewskiego " Ballada i Janku Wiśniewskim " - uznanego za symbol Polskich wydarzeń w Grańsku i Gdyni. Film godny polecenia osobom w każdym wielku. Trzymający w ciągłym napięciu, chwilami wyciskający łzy z oczu. Projekcja może służyć za dosonałą lekcję historii dla modego pokolenia.  

Dodaj swoją odpowiedź