W sobotę 26.10.10 wybrałem się do muzem w Rzymię. Miałem Przewodnika.Na Poczatek Oglądałem obrazy m.in Monaliza Loanarda Da Vinci.Nasz przewodnik opowiadał o tym obrazie z taką pasją,że nikt nie chciał odchodzić z tamtąd. Po jakimś czasie ogladałem stare włoskie zabytki najbardziej zaintrygował mnie jakiś stary przedmiot podobny do kagańca. ale nie nasz przewodnik opowiedział nam,że to był dodatek to kapelusza w 15 wieku.Po jakimś czasie zobaczyłem,że jeden ze turystów bardzo przygląda się obrzu Monalizy nagle go wzią poszedłem za nim i zobaczyłem,że dał to do samochodu zgłosiłem to policji i od razu go złapali. Turyści się wystraszyli i opuścil muzeum,a ja wraz z nimi.wycieczka dobiegła końca,ale była bardzo ciekawa