wypracowanie na temat moje ulubione zajęcie ( może być siatkówka) pomóżcie:)

wypracowanie na temat moje ulubione zajęcie ( może być siatkówka) pomóżcie:)
Odpowiedź

Dzisiaj przydażyła mi sie wspaniała przygoda. Byłam jak zawsze w piątki po południu na zajęciach satkówki. Miał dołączyc do naszej grupy nowy kolega, wszyscy niemogliśmy sie juz doczekać. Spokojnie jak na każdych zajęciach gralismy sobie w siatkówkę aż nagle wszedł Nowy. Wszystkich wmórowało. Jego mięśnie były widoczne nawet spod koszulki, na początku myśleliśmy ze pomylił sale ale to jednak nie była prawda to właśnie on miał dołączyć do nas, ponieważ moja najbliższa koleżanka złamała nogę a za niedługo mieliśmy mieć zawody mistrzostw województwa. Wszyscy byli pod ekscytowani nowym. Lecz nauczycielka sprowadziła naz naziemie i musieliśmy wrócić do zajęć oczywiście najpierw sie przedstawił. Zaraz po zakończeniu zajęć podeszłam do niego i sie zapytałm vzy nie poszedł by ze mna na lody. Zgodził się i razem poszliśmy do najbliższej lodziarni. Opowiedizał mi o sobie wszytko tak mi sie wydawało przynajmniej. Po czym nagle z kieszeni wydobyła sie molodyjka, moaja mama dzwoniła musiałam odebrać inne wyboru niemiałam było około wpłód dwunastej strasznie sie denerwowała bo nie było mnie tak długo a jutro przecież zawody. Szybko porzeganałam sie ale Bartek zaproponował mi że mnie odprowadzi, zgodziłąm sie nie miałam nic do stracenia. PO czym pożegnaliżmy sie podd domem, a on zaproponował mi ze jutro przyjdzie pomnie i pójdziemy razem na ostatni terenig, i tak sie stało. Rano kiedy sie obudziłam wydawało mi sie ze zaspaałam ale to nie byał prawda zleciałam na du zrobiłam rzgrzewkę, zjadłam śniadanie i pobiegłam się ubrać. Po czym zjawił sie Bratek byłam zadowlona. Porzegnałam sie zrodzicami którz życzyli mi powodzenia. Zaraz wyszłam do niego i razem poszliśmy na trening. Całą drogę do hali sportowej rozmawialiśmy tylko o stkówce, ze to nasz ulubiony sport i wogule. Bradzo sie polubiliśmy ale wagi do niczego nie przywiązywaliśmy, ponieważ po tym jak wygramy mecz siatkówki mamy wrócić do porzedniego składu czyli Bratek musi odejść a moja przyjaciółka ma wrócić. Zaczełam sie denerwować bo zaraz miał rospoczac sie mecz wszytscy byliśmy zestresowani nawet nasza nauczycielka od zajęć sie denerwowała. I sie zaczeło. Wszyscy weszliśmy an boisko jeden gwizdek i gramy. Na samym końcu brakował nam dwuch punktó do wygrania , byliśmy już w tedy pod straszna presja i nagle anka , janek, beata i mamy punkt i póżniej już tylko jedne który przebił bartek i wygrana. Wszyscy żuciliśmy sie an anszą trenerkę i przeszliśmy do nastę pnego etapu. Tak zakończył sie mecz pierwszy i osttani z  bartkiem :).               Mam nadzieje zę pomogłam ale nie jestem m pewna czy to jest dobrze.

Dodaj swoją odpowiedź