Na moje życie bardziej wpłyneła Ania z Zielonego Wzgórza, ponieważ nauczyła mnie ona że nigdy nie trzeba sie poddawać gdy coś nie wychodzi. Ania miała również bardzo bujnął wyobranie i podziwiała przyrode i własnie dzięki niej ja też nauczyłam się słuchać odgłosów przyrody i patrzeć jak drzewa się uginają.... to po prostu piękne. Dopiero gdy przeczytałam Anię z Zielonego Wzgórz dowiedziałam się co to znaczy mieć bujnął wyobranie. dotąt myslałam że to ja mam bardzo bujnął wybranie jednak okazło się że ja przy ani to w ogóle nie mam wyobrani, za grosz.Nauczyałam się też, że nawet jeśli się ma jakieś wady w urodzie to tzeba sie zaakceptować i nic nie zmienić. A sowje złe wady próbowac jakoś "naproawić. Jak chcesz to sobie troche zmien.... i jak chcesz to dam ci bardzo dobrą rade... ja już czytam Anię z Szumiących Topoli i jest naprawdę świetna... bardzo polecam....
