Wraz z grupą przyjaciół odkryliście furtkę w murze.Otworzyliście ją i znaleźliście się w...  Opisz co zobaczyliście.Ma to być na conajmniej 2 strony.Dam 10 punktów.

Wraz z grupą przyjaciół odkryliście furtkę w murze.Otworzyliście ją i znaleźliście się w...  Opisz co zobaczyliście.Ma to być na conajmniej 2 strony.Dam 10 punktów.
Odpowiedź

nie wiem czy jesteś dziewczyna czy chłopak ,ale mi jest łatwiej jako dziewczyna najwyżej sobie zmienisz,   Pewnego słonecznego ranka, za oknem jak zwykle chodziło dużo ludzi. Była godzina 10:00. Postanowiłam nie marnować czasu. Ubrałam się zjadłam śniadanie i poszłam po Agatę. Chciałyśmy iść na spacer , ale nie miałyśmy pomysłu gdzie.Wszędzie już byłyśmy, tu nie ma co robić. Zaprosiłam, ją do domu,nagle rozbrzmiał dźwięk telefonu. To Piotrek, zaprosił nas na działkę, bez zastanowienia wzięłyśmy kilka rzeczy z domu i wsiadłyśmy w autobus. Na działce było wspaniale, świeże powietrze, zwierzęta, las.Piotrek zaproponował by iść na grzyby.Oczywiście poszliśmy. Już jakieś 30 min biegliśmy prostą ścieżką.Nagle stawała się coraz węższa i znikła. Nie wzbudziło to w nas żadnego niepokoju. Szliśmy dalej jakieś 15 min, rośliny zaczęły robić się coraz gęstsze. nagle wpadliśmy na  wysoki mur w , którym była malutka furtka. Otworzyliśmy ją, zrobiło się zimno. Z powodu iż Agata była najbardziej odważna i najmniejsza weszła przez otwór.Spostrzegła się , że dookoła panuje zima. Gdy ja i Piotrek dowiedzieliśmy się o tym , z trudem wpełzliśmy tak jak i Agata.Staliśmy w centrum (twoja miasto , moje to kalisz xD) Kalisza. Pobiegliśmy do mojego domu. Byłam zdziwiona , że nikt nie patrzy się na  nas dziwnie, biegliśmy przecież przez środek miasta zimą w krótkich spodenkach, i bluzkach bez rękawów.W świecie zimy była godzina 7:30. O tej godzinie zawsze wychodzę do szkoły. Okropnie się zdziwiłam gdy zobaczyłam że wychodzę z domu.Szybko wbiegliśmy do środka nikt nas nie zauważył choć , zrobiliśmy duże zamieszanie. Spojrzałam na kalendarz był 18 grudnia 2012 r. Piotrek był z nas najmądrzejszy, byliśmy w przyszłości! Nikt nas nie widział i nie słyszał.Postanowiliśmy, że wrócimy na działkę i powiemy o tym dorosłym.Furtka zniknęła, w miejscu muru było tylko kilka kamieni , i starsza pani. Powiedziała nam dzień dobry. Zastanawiałam się jak to możliwe, przecież nikt nas nie widzi. kobieta powiedziała nam co się stało. Przedarliśmy się do przyszłości , ale kto do niej wejdzie już nie wyjdzie, chyba że przekona swojego największego wroga, że tu jest. Wróżka dała im możliwość rozmawiania   z nimi , lecz wciąż ich nie było widać. Do swojego istnienie musieli przekonać Wiktorię , dziewczynę która wciąż im  dokuczała. Mieli na to tylko jeden dzień. Poszli do szkoły, tam zaczęli z nią rozmawiać, myślała że ktoś robi sobie z niej żarty , uwierzył a  dopiero gdy ona poszła do innego pokoju , a my mówiliśmy jej co robi, np. ( macha ręką). Nagle ziemia zadrżała , przyjaciele znów byli przed domkiem na działce , a gdy poszli do muru za furtką była tylko wielka polana.

Dodaj swoją odpowiedź