Cześć Mamo i Tato.Kupiliście mi złe buty:( są znacznie za małe ponieważ mnie uwierają.Ciągle tylko leje i leje deszcz.I na dodatek chyba się przeziębiłem a nikt nie ma tabletki na kaszel i gardło.Spaliśmy pod gołym niebem,obudziłem się bez zegarka a teraz właśnie siedzimy pod drzewem bo przewodnik zabłądził.Proszę o pomoc ------------------------------ może być??
Kochani Rodzice Koledzy z obozu są bardzo mili, lecz aura nam nie dopisuje. Przez cały dzień pada deszcz i jest wietrznie. Mało tego buty który kupiliście mi przed wyjazdem okazały się za małe. Przez pierwsze 2 dni było ciepło i nawet wyjrzało słońce. Trzy dni temu zdobyliśmy Rysy. Kiedy wróciliśmy do schroniska pan Jacek zauważył że mam gorączkę. Poszedłem do przychodni. Okazało się, że jestem przeziębiony. Dolegał mi katar oraz kaszel. Po czterech dniach wyzdrowiełem, a druh zorganizował nam wycieczkę na Zielony Przylądek. Jednak i ta wyprawa okazała się pechowa. Przewodnik zabłądził i noc spędziliśmy pod gołym niebem. Gdyby tego wszystkiego było mało ktoś mi ukradł zegarek. Nie przejełem się tym zbytnio. To już koniec moich przygód za tydzień wracam. Pozdrawiam Mateusz