Bohaterzy modlą się o powrót ojca.Wyczekują na od rana do wieczora i martwią się o jego los.Wszyscy są pogrążeni w modlitwie przed obrazem.Odmawiają ,,Ojcze Nasz' ,,Zdrowaś Mario '.Następnie powraca ojciec.Dzieci są bardzo szczęśliwe.Kupiec propnuje że wybierze się z dziećmi do miasta.Nagle zaatakowali go ,,zbójcy'.Dzieci są przerażone.Mężczyzna chce oddać im dobytek wzamian za zdrowie swoje i rodziny.Zbójcy biorą wszystko, ale zostawiają rodzinę całą i zdrową.Kupiec cieszy się że nikomu nic się nie stało.Prosi o modlitwę.
Tato nie wraca; ranki,wieczory We łzach go czekam i trwodze Rozlaly rzeki, pełne zwierza bory I pełno zbojców na drodze". Słysząc to dziatki biegą wszystkie razem Za miasto, pod słup na wzgórek, Tam przed cudownym klekają obrazem I zaczynają paciórek A kiedy całe zmówili pacierze, Wyjmą książeczkę z kieszonki. I litanija do Najświętrzej Matki Starszy brat spiewa; a z bratem: "Najświętrza matko --- przyśpiewuja dziatki Zmiłuj się nad tatem,zmiłuj się nad tatem. wtem słychać turkot,wozy jadą drogą, I wóz znajomy na przedzie; Skoczyły dzieci i krzyczą jak mogą: Tato,ach tato nasz jedzie!"