Moja podróż na sawannę Sawanna piękne miejsce, chodź bardzo gorące W podróży widziałam/em wiele ciekawych rzeczy. Na początku gdy wybrałem/am się na wycieczkę zobaczyłem dużo ciekawych rośnin. Utkwiły mi w pamięci baobaby, akacje, papirus Widziałem też wiele zwierząt gazele, geparda, lwa, słonia, żyfafę i zebrę. Ludzie tam mają bardzo utrudnioną prace przez suchy klimat.Ich głównym zajęciem jest uprawa roli i chów bydła, owiec i kóz.Uprawia sie tam między innymi sorgo, proso, kukurydzę , bawełnę, orzeszki ziemne oraz palmę olejową. Ta podróż była bardzo ciekawa, i wiele mnie nauczyła.
Pewnego dna wybrałam się w podróż. Moim celem była sawanna, widziałam silnego lwa, który na wydawał się bardzo groźny i odważny, ale okazał się bardzo leniwym stworzeniem. Po królu zwierząt spróbowałam zaobserwować duże stado antylo. Po chwili jednak uciekły ponieważ zobaczyły mnie, gdy próbowałam odsłonić dużą ilość trawy z mojej twarzy. Najbardziej zainteresowała mnie ogromna żyrafa, ponieważ wcale mnie się nie bała, tylko jadła liście z ogrąmniego drzewa, kltóre nazywałao zię baobab. Z zainteresowaniem oglądałam zieloną akację, ale po chwili staciłam ochotę, ponieważ z oddali wydobywało się straszliwe wycie hien. Natychmiast uciekłam z tego dziwnego miejsca. Postanowiłam udać się na miły spacer, a po dniu pełnym emocji, poszłam spać. Następnego dnia z niechęcią wsidadałam do czerwonego samolotu. Po powrocie do domu byłam bardzo szczęśliwa z tej podróży.