I znowu jedynka. To już mnie przerasta. Uczę się, piszę sprawdzian, a gdy nauczyciel oddaje, ogarnia mnie strach. Dlaczego? Bo inni pewnie napisali lepiej. To jest okropne. No bo jak to możliwe? Mama pytała mnie wczoraj z Partizip II (albo czegokolwiek innego, wybierz). Dzisiaj napisałam kartkówkę. Pani spawdziła. I kolejna pała. Dlaczego? Przecież wszystko miałam napisane! Ale według pani było źle. Tak samo z wczorajszą odpowiedzią z polskiego. Powiedziaam dużo. Ale to niby za mało. Pani tylko nakrzyczała na mnie, że się nie uczę. Było mi strasznie przykro. To okropne uczucie. Strach, trema, nerwy. Tylko to mi towarzyszy. Mam nadzieję, że o to chodziło. jak nie, to pisz spróbuję coś poprawidz;) Sorki za literówki jak są. A, i tam, gdzie jest ten Parizip II i nawias, wpisz co chesz, ja wpisałam pierwsze, co mi do głowy przyszło;)
opis przeżyć wewnętrzych na temat znowu kolejna jedynka wpadla mi do dziennika
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź