W ostatnim czasie zająlem się pewną pracą, fakt trochę męcząca ale i satysfakcjonująca. Jeśli już o niej wspomniałem, to muszę także napisać co to za praca. Otóż jest to odśnieżanie, a dokładnie odśnieżanie dachów. Ktoś może się z tego śmiać, ale w praktyce jest to naprawdę ciężka sprawa. Po pierwsze: ryzyko już samego wejścia na górę dachu, w każdym momencie noga może się ześlizgnąć, a to już nie byłoby za wesoło, gdyż grozi to poważnym wypadkiem takim jak złamania a nawet trwały uraz, tak więc należy dobrze się zabezpieczyć. Po drugie: straszny wysiłek, po paru godzinach mięśnie przestają normalnie funkcjonować, siły opadają, zmęczenie wyraźnie daje się we znaki, a przecież tyle jeszcze jest do wykonania, w końcu dach normalnego budynku jest sporych wielkości, więc to już z kolei kolejna rzecz, która moze nie być zbyt wesoła. A teraz po trzecie: warunki do takiej pracy, otóż opady śniegu oraz wszeogarniające zimno, naprawdę może utrudnić taką pracę. W takich mrozach musiałem się porządnie ubrać, by taki oto wróg numer jeden nie dostał się w niektóre rejony mego ciała. Jak już wspomniałem nie jest to znowu fajna sprawa i do tego za wesoła. Ale jeśli już wypisałem negatywne strony tej pracy, to należałołby wspomnieć także o tych pozytywnych, bo w końcu kto nie uratuje domów przed zawaleniem się? No kto? Oczywiście odpowiedź jest prosta, w tej pracy to zasługa. Moze się to wydawać dziwne, bo jak przez śnieg zawali się dom? Otóż może, taki ciężar naciska na ściany, które po jakimś czasie mogą się oberwać, a przecież takie osoby jak ja mogą temu przeszkodzić. Tak też po przemyśleniu, mam dużą zasługę w tym co robiłem i jak to robiłem.Satysfakcja jest wielka, nie trzeba mi dziękować, uporam się z tym elegancko. Napisałam to bardziej w żartobliwej formie, niż w poważnej i ogólnie mam nadzieję, że o takie coś chodziło ;) Pozdrawiam
Napisz kartkę z pamiętnika. Opisz dowolną wykonano przez Ciebię prace i związane z nią przemyślenia.
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź