czego jezus uczy nas opowiadaniem o bogaczu i łazarzu z ewangelii wegług świętego Łukasza?

Nauka plynaca z tej przyowiesci jest taka: Ludzie gonia za "szczesciem" ktore oferuje ten swiat czyli bogadztwo, slawa, zaspokajanie porzadania, troszcza sie o swoj byt na tej ziemi, gonia za chlebem, czyli slowem inwestuja w te 80lat zycia na tej ziemi. A gdy maja juz wszystko co chcieli zdobyc stwierdzaja ze to nie jest to, ze czegos tu brakuje, tylko nie wiedza czego. Zapominaja natomiast lub olweaja stan swej duszy, ktory wplywa na ich los przez 800000000000000000000000000000000 lat i jeszcze wiecej. Slowem matrix, zyja w matrixie i nawet o tym nie wiedza ze istnieje inne zycie, inna rzeczywistosc, rzeczywistosc ducha, ktorej nie widac, ale ktora moze byc tak samo realna jak ta widzialna. Zycie z bliskiej relacji z Jezusem, zycie wspaniale, pełne, głębokie, pełnie niespodzianek. Zeby wyjsc z mareixa trzeba wybrac pomiedzy pigulka czerwona i niebieska. Pigulka czerwona daje prawde. Pigulka czerwona jest Jezus Chrystus. Wybor Jezusa jako Pana swojego zycia wyzwala z matrixa. Czlowiekowi otwieraja sie duchowe oczy, zaczyna rozumiec o co chodzi w tym calym swiecie, o co tak naprawde w zyciu chodzi. Pigulka czerwona to jest oddanie zycia Jezusowi. Przypowiesc ta pokazuje tez (slowa pozwol mi pojsc i przekonac moich braci ktorzy jeszcze zyja ze ida do piekla), ze objawienia Boga jest calkowicie kompletne, niczego wiecej nie potrzeba. Tzn nie potrzeba zeby ktos wrocil z piekla i im opowiadal jak tam jest (zreszta takie objawienia nawet istnieje http://www.youtube.com/watch?v=ujCkaNy55Nw) wszystko co ludzie potrzebuja juz otrzymali. Wszystko co musza zrobic to przyjac dar zbawienia, który jest w Jezusie. A zbawienie przyjmuje sie przez wiare, przez zawierzenie swojego zycia Jezusowi. pozdro

Uczy nas tego żebyśmy nie myśleli tylko o (kasie) bo nie jest najważniejsza , lecz jednocześnie jak jesteśmy bogaci lub mamy dużo piniędzy to podzielmy się z tymi co bardziej potrzebują naszej pomocy. Uświadamia nam też ta ewangelia to że takim ludziom którzy myślą tylko o sobie (trafiają oni do piekła) a ludzie dobrzy którzy nie chwalą się i nie pyszą ,(pomagają jak tylko mogą) to idą do nieba... :)   myśle że pomogłem (jestem ministrantem więc coś o tym wiem xD :D) licze na naj pozdrawiam  Karolinko :**:)...