1.Czesc Chciałbym was zachęcic do zostania wolantariuszem. W ten sposób pomagasz innym wyzdrowiec nawet z cięzkej choroby. Nawet najmiejszy grosz morze sie przyczynic do kupna nowego sprzetu do szpitali. Poswięcie swój czas i pomózcie człowiekowi wyzdrowiec. 2.tego niewiem mam nadzieje ze pomogłem
1. Kraków, 15.03.2009r. Droga młodzieży! W imieniu SKC (Szkolnego Koła Caritas) chciałbym Was zachęcić do zostania wolontariuszem. To jest coś wspaniałego! Pomagasz ludzim chorym, starszym, niepełnosprawnym. Pomagając takim ludziom robisz dobry uczynek. Sprawiasz, że na smutnej twarzy pojawia się uśmiech. Ten uśmiech jest dla Ciebie! Na to możesz poświęcić nawet godzinę w tygodniu. Dla Ciebie to mało, a dla drugiej osoby to coś wielkiego. W imieniu wolontariuszy Jan Nowak 2. Marysia jest wolontriuszką. Pewnego dnia poszła odwiedzić swoją podopieczną - panią Martę. Staruszka była umierająca. Dziewczyna dowiedziała się, że pani Marta, po okropnej kłutni, od lat nie widziała się ze swoim synem. Marysia znalazła Adama - syna swojej podopiecznej - i zaprosiła go do jego matki. On nie był zachwycony zaprosinami dziewczyny, jednak gdy usłyszał, że jego matka umiera, natychmiast przyjechał. Pani Marta, gdy ujrzała syna, wstała z łóżka o resztkach siły, podeszła do syna i przytuliła go z całej siły. Kobieta odzyskała siły - miała dla kogo już żyć, czuła się potrzebna. Od tamtego czasu, Adam przyjeżdża regularnie do matki. mam nadzieję, że pomogłam:) to drugie zadanie dziwne mi wyszło i nie wiem czy dokładnie o to chodziło, ale jest;) pozdrawiam
