napisz mi basn o "smrodliwym ziele" ojk 10 zdan

Dawno temu na wyspie Krecie pewiem kupiec Rafal wybieral sie po ziolo na sprzedaz.Gdy tak szedl brzegiem rzeki spotkal gadajacego lososia,ktory opo wiedzial mu o miejscu.To miejsce to gaj za lasem.Idac tak przez las, z czasem zaczal czuc jakis dziwny smrod.Nagle zobaczyl skunksa mijajac go myslal ze smrod zniknie, ale to nieprawda.50 metrow dalej lezal ten Gaj. Rafal nie mogl sie napatrzec, w kolo bylo pelno ziola, ale nadal bylo czuc ten okropny smrod.Zbierajac ziola natknal sie na dziwne zarosle, podobne do ziol.Pomyslal, ze jak je zdebcze ta won zniknie, lecz nieznal miejskie legendy , ktora brzmiala tak"Kto wdepnie w smrodliwe ziola, bedzie przesladowany pechem przez trzy kolejne lata" Sprzedawca zasmucony wrocil do domu czekajac na nadejscie pecha