Bog kocha czlowieka nie za to kim jest, tylko za to ze jest. Miloscia bezinteresowana. Wszystkie przykazania sa dla czlowieka. Zeby go ustrzec, zeby go ocalic. Przykazanie nie cudzoloz - broni czlowieka, broni kobiete przez zeszmaceniem, przed utrata szacunku dla samej siebie, przed utrata niewinnosci, a mezczyzne przed wpadnieciem w pulapke pozadliwosci, uzaleznienia seksualnego. Uczy nieegoistycznej, odpowiedzialnej dojzalej postawy. Uczy zdrowego podejscia do milosci cielesnej. Zdrowe podejscie tzn podejscie nieegoistyczne. Chce sprawic przyjemnosc komus kogo kocham a nie sobie. To samo sie tyczy marturbacji. Ludzie trwierdza ze to nic zlego - bzdura. Ryje beret ze hej. Nie da sie majac partnera nagle przestawic, ze teraz juz nie kocham sie z nim dla mojej przyjemnosci tylko dla jego - bo go kocham. Jesli 10 lat robiles to w ukryciu dla wlasnej przyjenosci to tak samo bedzie gdy bedziesz to robil/robila z kims kogo kochasz. Lamanie tego przyjazania uczy egoizmu. Przestrzeganie uczy wrazliwosci, altruizmu, panowania nad swoimi zadzami. Wstrzemiezliwosc jest owocem Ducha Swietego
