Jesli ktos ma ksiazki do szostej klasy miedzy nami to: strona 198 zadanie 4 prosze prosze prosze o pomoc plis plis plis z gory dziekuje

Jesli ktos ma ksiazki do szostej klasy miedzy nami to: strona 198 zadanie 4 prosze prosze prosze o pomoc plis plis plis z gory dziekuje
Odpowiedź

Dedal stwierzdził, że śmierć Ikara to kara od obogów. Poleciał jednak dalej. Po długiej podróży dotarł do Sycylii, na której władze sprawował król Kokalos. Dedal zapomniał już o Minosie i pogodził się ze śmiercią syna.Pracował dalej jako artysta i wynalazca. Nie był jednak bogaty i na wszystko brakowało mu pieniędzy. Pewnego dnia na Sycylię przybył pewien zamożny człowiek. Był to przebrany Minos, który pragnął schwytać Dedala. Ogłosił pewien konkurs. Miał  on dać nagrodę temu, kto zdoła przeciągnąć nić przez muszlę pełną zakamarków. Wielu próbował tego dokonać, ale nikt nie był na tyle inteligentny, by temu podołać. Dedal słysząc o nagrodzie odrazu przystąpiłdo przeciągania nici.Posmarowałmuszlę od zewnątrz miodem. W ślepym końcu muszli wywiercił otwór, po czym wpuścił mrówkę z przywiązaną do niej nicią. Mrówka przeszła przez labirnt w poszukiwaniu miodu.Po przeciągnięciu nici Dedal udał się po nagrodę. Obiecaną nagrodą miałbyć kufer złota,ważący 10 kg. Dedal wybral się pod podany adres. Po dotarciu na miejsce znajdował się pod ogromną bramą.Wykonana na była ona w całości ze złota. Wokół mieścił się wyniosły mur, o solidnej konstrukcji. Zakończony był on ostrymi jak brzytwa dzidami. Mur chronił znajdujący się wewnątrz labirynt.Był on jeszcze bardziej okazały, niż ten, który został zbudowany przez Dedala przed laty. Nagle wrota bramy otworzyły się. Dedal postanowił wejść do środka. Przed jego obliczem stanął mężczyzna. - Witam! Przyszedłem odebrać nagrodę. - Ach tak? Doprawdy, twojanagroda będzie zacna.Idź za mną a ją dostaniesz. Dedal był tym wszystkim zaciekawiony. Szedł za mężczyzną sporą ilość czasu. W końcu ów mężczyzna zatrzymał się i powiedział: - Proszę iść dalej prosto,a dojdziesz do wygranej. Pp tych słowach uciekł od Dedala ile tylko sił miał w nogach. Dedal chciał biec za nim, ale nie wiedział którędy pobiegł,innymi słowy zgubił się. Postanowił, że pójdzie dalej, tak jak wskazano mu drogę. Na jej końcu wyłoniła się odchłań, z której wypełznął przerażający otwór. Pocodził on ze Styksu. Był dawnym tytanem, który okradał bogów z ich bogactw. Miał on dwie pary rogów i oczy dookoła głowy. Jego zębiska przypominały zgniłe drwa. ZZa jego pleców wyłonił się Minos. - I co?! Znów się spotykamy Dedelu. Jak widzisz ten labirynt jest lepszy od twojego. A co lepsze zostaniesz w nim pożarty. - Ucieknę nie poddam się! W ten zaczął biegać wokół potwora. Jego oczy zostały zmylone i zakręciło mu się w głowie po czym upadł. Dedal podjął próbę ucieczki. Minos ruszył za nim. Dedal zrozumiał budowę labiryntu i zmylił drogę minosowi a sam wydostał się z labiryntu.Znalazwszy kluczyk od bramy zamknął ją a klucz zniszczył. Potwór zjadł Minosa,a Dedal mieszkał na Sycylii.Król dał mu zlecenie na wykonanie plastra miodu ze złota do świątyni Afrodyty. Dużo na tym zyskał i mógł dalej utrzymywać swój warsztat. Stworzył też ruchome lalki zwane marionetkami.

Dodaj swoją odpowiedź