no wiec mam juz po setce ale mieszkam z małpami wole je od ludzi poniewaz gdy miałam 40lat poznałam chłopaka ale on był słodki ubrania nie zmieniane przez 3 lata włosy jak ze smietnika broda do ziemi , bez jednego oka wiec zamieszkałam z nim na kartonach kolo netto mieszkalismy tam razem okolo 3sekundy bo kiedy sie połozyłam on tak pierdnol ze alarm sie w aucie włonczyl i wkrutce potem przyjechała policja i antyterorysci w skafandrach przeciw gazowych poniewaz wydałalo sie od niego zakarzenie powietrza 100000 stopnia wiedz zamiast do radiowozu wrzucili go do zeki i przyjechali strazacy i prubowali go umyci ale sie nie udało wiec przyjechal dentysta wyrwał mu zemba i przestało smierdziec koniec