Pomocy!!! Recezja Czarny Czwartek pomóżcie mi prosze ;) z góry dziekuje.

Pomocy!!! Recezja Czarny Czwartek pomóżcie mi prosze ;) z góry dziekuje.
Odpowiedź

Na film "Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł" wybrałem się o dosyć nietypowej jak dla mnie porze. Polubiłem chodzić na wieczorne seanse, a nie jak to zrobiłem wczoraj tj. we wtorek o godzinie 13. Myślałem sobie, że w normalny dzień roboczy, w godzinach pracy sala nie będzie pełna. Pomyliłem się. Praktycznie wszystkie miejsca były zajęte. W tym momencie oczekiwania na film wzrosły, bo przecież nie bez przyczyny film jest aż tak bardzo zareklamowany. Przez pierwsze 15 minut filmu sądziłem, że może być to produkcja na miarę "Katynia" Wajdy. Później z minuty na minute moje rozczarowanie było coraz większe. Film opowiada historię oczyma zwykłego człowieka pracy, któremu przyszło pracować w gdyńskiej stoczni w 1970 roku. Nieoczekiwanie przed Bożym Narodzeniem Gomułka (Wojciech Pszoniak) podnosi ceny produktów, zapominając o podwyżce płac. Zaczyna się wielki strajk, w którym zginęło aż... 18 osób. Powiem szczerze, że lubię filmy historyczne. Lubię oglądać rzeczy, o których dziś mało kto pamięta. Natomiast produkcja Krauzego była najkrócej mówiąc słaba, nudna i mało ciekawa. Jeszcze nigdy się tak nie nudziłem w kinie! Na plus należy bez wątpienia dodać grę aktorską, która była wręcz genialna. Aż czasami można było patrzeć z niedowierzaniem, że to polski film. Aczkolwiek znane twarze nie miały wybitnie długich ról. Nie chce skłamać, bo możliwe że przysnąłem, ale tak na oko to Fronczewski był na ekranie jakieś 4 minuty. Główny bohater - Brunon Drywa (Michał Kowalski) również wykonał świetną robotę. Tutaj nie ma się do czego doczepić.       jeżeli ci nie odpowiada , wyszukaj w google poprostu " Recenzja Czarny Czwartek"

Dodaj swoją odpowiedź