Recenzja spektaklu Król Edyp

W Tebach rządzonych przez króla Edypa i królową Jokastę panuje zaraza. Liczne choroby dziesiątkują ludność miasta. Ziemia nie rodzi plonów, więc ludzie prócz chorób nękani są także przez głód. Matki nie rodzą dzieci. Miasto chyli się ku upadkowi. Król Edyp jako mądry władca szuka przyczyny tych zdarzeń. Posyła Kreona, który jest bratem jego żony, do Delfickiej wyroczni po radę… .

Tak zaczyna się spektakl Król Edyp, który jest adaptacją tragedii Sofoklesa o tym samym tytule. Reżyserem i realizatorem tego przedsięwzięcia jest Laco Adamik. Moim zdaniem reżyser doskonale poradził sobie z powierzonym mu zadaniem. Rezygnując z części tekstu na korzyść wizualizacji, a także dodając niektóre sceny uatrakcyjnił tę sztukę. Z drugiej jednak strony pominął niektóre zasady występujące w teatrze greckim. Do tych zasad należą: nie pokazywanie scen drastycznych, role kobiece grane przez mężczyzn i zasada jedności miejsca. Te trzy uchybienia są jednak zrozumiałe z racji zmian wynikających z upływu czasu. Laco Adamik perfekcyjnie dobrał również obsadę. W rolę Edypa wcielił się Jan Frycz, który genialnie oddał nastrój i tragizm tej sztuki. Role Jokasty zagrała Teresa Budzisz Krzyżanowska, Kreona odegrał Jerzy Trela, wróżbitę Terezjasza Jan Paszek, a przewodnika chóru Tadeusz Huk. Do bohaterów podrzędnych możemy zaliczyć posłańca z Koryntu zagranego przez Edwarda Linde Lubaszenko. W ciekawy i zarazem trafny sposób została rozwiązana kwestia chóru. Wypowiedzi chóru nie są wygłaszane przez grupę ludzi, ale przez pojedynczych mieszkańców Teb. Jerzy Satanowski odpowiedzialny za muzykę również wywiązał się z obowiązku. Muzyka oddaje klimat utworu i uczucia głównego bohatera. Ludmiła Pilecka i Krystyna Zięć odpowiedzialne za charakteryzacje świetnie oddały tragizm i sytuacje panującą w mieście. Jedynym aspektem, który bardzo mnie raził była scenografia. O ile kostiumy pasowały do wydarzeń tak otoczenie, wygląd Teb w żaden sposób nie pozwolił odczuć że akcja sztuki dzieje się w Grecji. Z drugiej jednak strony w ten sposób reżyser uwypuklił ponadczasowość problemu.

Moim zdaniem Król Edyp to spektakl wykonany bardzo dobrze. Doskonale oddany został tragizm i nierozwiązalność problemu przedstawionego w tej tragedii. Jest to sztuka, która wywarła na mnie bardzo duże wrażenie. Polecam obejrzeć każdemu, ponieważ przedstawia problematykę ponadczasową.

Dodaj swoją odpowiedź
Język polski

Recenzja spektaklu 'Król Edyp'

Ostatnio miałam okazję obejrzeć spektakl Sofoklesa pt. "Król Edyp". Dramat opowiada o Tebach i ich władcy, Królu Edypie.

Wizja reżysera była dla mnie czymś więcej niż zwykłym spektaklem teatralnym. W pewnym momencie od...

Język polski

Recenzja spektaklu Laco Adamika "Król Edyp"

Niedawno na lekcji języka polskiego oglądaliśmy spektakl Sofoklesa "Król Edyp".

Sofokles był jednym z nasłynniejszych poetów starożytnej Grecji. Na jego utworach przez wieki wielcy dramatopisarze wzorowali się. "Król Edyp" Sofokl...

Język polski

Recenzja spektaklu pt. "Król Edyp" reż. Laco Adamik

"Król Edyp" - tragedia beznadziejna.

Dnia 23 października 2003r. oglądaliśmy ekranizację tragedii Sofoklesa pt. "Król Edyp".

Reżyserem tego spektaklu był utalentowany Laco Adamik. Scenografię stworzyła Barbara Kędzierska...

Język polski

Recenzja spektaklu pt. "Król Edyp" reż. Laco Adamik

"Król Edyp" - tragedia beznadziejna.

Dnia 23 października 2003r. oglądaliśmy ekranizację tragedii Sofoklesa pt. "Król Edyp".

Reżyserem tego spektaklu był utalentowany Laco Adamik. Scenografię stwożyła Barbara Kędzierska...

Język polski

Recenzja spektaklu pt.: „Król Edyp”.

Dnia 9 listopada 2005 roku wraz z klasą i wychowawczynią wybraliśmy się na spektakl pt.: ?Król Edyp? do Teatru Śląskiego w Katowicach. Reżyserem całego przedsięwzięcia był Grzegorz Kempinsky wspaniały reżyser i wykładowca na uczelni w...