Kto zjadł moje lody : Pewnego dnia Jasiu przyszedł do domu po szkole zmęczony i miał ochote zjeść swoje ulubione , czekoladowe lody. Zdjął plecak , umył ręcę i poszedł szykować lody . Mniam- powiedział kiedy przyszykował lody . Już miał brać łyżkę z lodami do ust kiedy nagle zadzwonił telefon. Jasiu szybko pobiegł odebrać telefon , ponieważ czekał na telefon od Tomka . Kiedy zorienował się , że to nie Tomek poprosił mamę by podeszła do telefonu i poszedł jeść lody. Jednak kiedy przyszedł do kuchni lodów nie było na stole . Rozejrzał się dokładnie po kuchnij jednak po lodach ani śladu. Jaś był zawiedziony jednak nadal męczyła go sprawa ,, gdzie są jego lody ' . Wiem ! - wykrzyknął z radością . Chłopiec postanowił zrobić dochodzenie. Najpierw chciał iść do taty , bo to on był łakomczuchem jednak to nie tata zjadł jego lody bo jeszcze nie wrócił z pracy. Jaś postanowił iść do mamy jednak przypomniał sobie , że mama nie lubi czekoladowych lodów. Po chwili zorientował się, że jego lody mógł zjeść tylko jego młodszy brat Kuba . Jaś szybko pomknął do pokoju swego brata . Zobaczył Kube siedzącego przed telewizorem , więc podszedł i zapytał : ,, zjadłeś moje lody ' ? Jednak Kuba zaprzeczył . Nagle Jaś dostrzegł pierwszy ślad i zapytał brata : To dla czego masz usta w czekoladzie . Kuba się zaczerwiwnił , ale szybko się wykręcił mówiąc , że jadł batona . Ale cóż to Jaś ujrzał pod łóżiem miseczkę . Była identyczna do jakiej nakładał lody . A to jak wyjaśnisz - zapytał chytrze brata . Po chwili Kuba przyznał się do czynu jaki zarzucal mu brat . Jednak chłopcy się pogodzili i wszystko było dobrze . KONIEC
