ze był taki szczery i prawdziwy był poprostu naturalny umiał dotrzec do człowieka w taki sposób ze do serca to bardzo uderzało Lubie w nim to ze umiał swoja teologie przekazac tylu ludziom to był człowiek jakiego nie ma na świecie znał jezyki znał bardzo duzo jezyków to był cud to było wszystko od boga
W Janie Pawle 2 najbardziej fascynuje mnie jego otwartośc. Świetnie potrafił dogadywac się z młodzieżą, która po spotkaniach z nim odchodziła pozytywnie odmieniona. Cenił wszystkich, bez wzglądu na to jaką pozycję społeczną zajmują, kim są i co robią. Każdemu dawał szansę, w każdego wierzył. Nie przekreślał ludzi z tzw. marginesu społecznego. Właśnie to w nim lubię- że wszystkich traktuje na równi, a jednak każdy jest dla niego wyjątkowy. Moją uwagę zwróciło to, że mimo bycia sługą bożym, ważną osobą nie zagubił swojego człowieczeństwa, że był nadal sobą. Na uwagę i podziw zasługuje również to, że pomimo krytycznego stanu zdrowia chciał widziec się z ludźmi, że do końca pełnił swoją misję. Według mnie jest on wzorem do naśladowania. Mam nadzieję, że pomogłam i liczę na naj :))