krótkie kosmiczne opowiadanie

Pewnego razu gdy siedzialem w pokoju , zobaczylem zielone swiatlo na dworze , byl to maly kosmita ,który zgubil sie na ziemi . postanowilem go ze soba zabrac . Opiekowalem sie nim , dbalem o niego . Wtedy on odezwal sie do mnie jakims dziwnym kosmiocznym jezykiem .  

Pewnego dnia Marsjanie postanowili polecieć na Ziemie .Uczynili to pewnego gorącego poranka .Gdy dolecieli na naszą planetę zaczeli szukać ludzi chętnych lecieć z nimi ,jednak nikt się nie chciał zgodzić . Więc porwali małego kota ,którego nazwali Rasu . Rasu dorastał w rodzinie Marsjan . Z czasem zaczął polować na kosmiczne myszy. W wieku 12 lat zmarł z niewiadomych przyczyn(prawdopodobnie starość go dopadła) .