Gdy spojrzę za okno , myslami uciekam gdzieś daleko , z dala od przerażającej rzeczywistości . Widze tam dużo pól .obok nich samotne drzewa wyglądające , jakby czekały na kogoś , kto je przytuli , okaże wobec nich jakieś uczucie . Uciakając wzrokiem na lewo , widzę dużą , zieloną łąkę . Po niej biegają dwa konie ; jeden nazywa się "Kasia" , a drugi "Kropeczka" . Gdyby mój wzrok sięgał daleko , zobaczyłabym kawałek cmentarza otoczonego dużymi drzewami , na których powoli wyrastają pąki , bo przecież już nadchodzi wiosna . liczę na naj ;*