Moja kuzynka Ola jest osobą, która nie podąża za obecnymi trendami, ma swoje własne poglądy i spojrzenie na świat. Podziwiam ją za to, że nie boi się głośno sprzeciwiać w dyskusjach, zamiast cichutko przytakiwać. Nie przejmuje się modą, nie przegląda także kolorowych magazynów ani nie naśladuje nikogo. Gdy cała szkoła chodzi w rurkach ona woli ubrać zwykłe dzwony-bo tak lubi i nie obchodzi jej opinia otoczenia. Jednak nie nakazuje nikomu swojego stylu bycia, jest bowiem tolerancyjna i ma świadomość, że ktoś może się z nią nie zgadzać. Nie słucha popu, ale też nie jest zaciekłą antyfanką Biebera ani Miley Cyrus, bo chociaż ich muzyka nie odpowiada jej gustom, to wie, że inni mogą ich lubić. Sama woli posłuchać metalu. Potrafi się jednak zbuntować w sprawach wielkiej wagi i wtedy nie potrafi przemilczeć jeśli coś jej się nie podoba. Bardzo przejęła się tym, że rodziny polityków, którzy zginęli w Smoleńsku dostały takie duże odszkodowania a ludzie, którzy stracili cały dobytek podczas powodzi nie uzyskali praktycznie żadnego wsparcia. Bardzo podziwiam Olę, ponieważ jest pewna swoich racji, nawet wtedy jeśli cały świat myśli inaczej. Nie podaża za tłumem, ma swój tok myślenia i nic tego nie zmieni.
