Napiszę rozprawke na temat: 'Syzyfowe Prace" jako powieść o walce Polskiej młodzieży z rusyfikacją.

W powieści Stefana Żeromskiego pt. ,,Syzyfowe prace" scena, która wywarła na mnie ogromne wrażenie to postawa ,,figi' Waleckiego, który okazał swój bunt na lekcji historii. Do tej pory do oczu napływają mi łzy, kiedy przywrócę w pamięci obraz miotającego się Waleckiego, który został skazany na rózgi. Żal mi dzieci oraz młodzieży żyjących w tamtych czasach. Musieli sami bronić języka i kultury polskiej, lecz nie poddawali się. Nawet tytuł książki nawiązuje do syzyfowych prac, daremnych wysiłków, zmagań młodzieży polskiej z brutalną rusyfikacją i wynaradawianiem, ale też nieskutecznych poczynań rusyfikatorów. Bohaterowie powieści walczyli z przeciwnościami wielkimi jak na ich siły. Pan Kostriulew był nauczycielem historii. Jego działalność polegała głównie na ośmieszaniu i wyszydzaniu historii Polskie. Jego sposobem prowadzenia lekcji było przytaczanie oszczerstw bolesnych dla Polaków, czego dowodem jest jedna z lekcj historii. Kostriulew, poza podręcznikiem, używał także jakichś rękopiśmiennych foliałów. Głównie z nich brał pomysły na fałszowanie polskiej przeszłości. Na tej lekcji nauczyciel miał kolekny pomysł na kłamstwo. Podczas wyliczania zbrodni kartolickiej, wyliczył zbrodnię wykonaną  w żeńskiem klasztorze. Otóż twierdziła, że mnieszki mordowały niemowlęta i chowały ich zwłoki w małych drewnianych trumienkach. Oburzyło to ucznia Waleckiego , który zaczął jąkać się i protestować przeciwko bredniom, jakie wygłaszał p. Kostriulew. Nauczyciel zdenerwował się i przywołał dyrektora palcówki. Dyrektor zarządził skazać ucznia na rózgi.