15 marca pojechaliśmy z całą klasą na wycieczkę do Lwowa.Była to wycieczka autokarowa organizowana przez nasz komitet rodzicielski.Brali w niej udział wszyscy uczniowie naszej klasy i troje opiekunów:wychowawczyni-pani Maria Nowak nauczycielka historii-Pani Beata Kowalska oraz ojciec jednego z uczniów:Pan Paweł Konecki. Wszystko zaczęło się punktualnie,zgodnie z planem.O godzinie 6 rano wyruszyliśmy.Podróż umilały nam piosenki z radia i nasze własne gitarowe kompozycje,jak również barwne opowieści pani przewodnik-Ireny Globisz.Opowiadała nie tylko o samym Lwowie i dziejach miasta,ale także ciekawostki dotyczące mieszkańców i znanych postaci tego miasta. Po kilkugodzinnej podrózy (z przerwą na obiad)dotarliśmy na miejsce.Nocleg spędziliśmy w młodzieżowym schronisku w kilkoosobowych pokojach. W środę rano piechotą dotarliśmy do Lwowskiej Galerii Sztuki.Jest to jedno z największych muzeów we Lwowie, posiadające ok. 50 tys. eksponatów.Następnie zwiedzaliśmy Lwowski Narodowy Akademicki Teatr Opery i Baletu im. Salomei Kruszelnickiej, dawniej Teatr Miejski, w dwudziestoleciu międzywojennym Teatr Wielki .Jest to nie tylko dzieło sztuki architektonicznej, ale także rzeźby i malarstwa. Reprezentuje eklektyzm w sztuce.Naprawdę jest imponujący i robi ogromne wrażenie. Późnym popołudniem dotarliśmy na Rynek we Lwowie.Centralną część placu zajmuje blok śródrynkowy, którego południową ścianę stanowi Ratusz. Dookoła Rynku wznoszą się 44 kamienice prezentujące wszystkie style od renesansu po modernizm. W czterech narożnikach rynku znajdują się studnie-fontanny z początku XIX wieku . Przedstawiają postacie mitologiczne: Neptuna, Dianę, Amfitrytę, Adonisa. Zwiedzanie tego tak pięknego miasta trwało caly dzień,choć jak twierdził przewodnik,mogłoby potrwać znacznie dłużej.Z cała pewnością wiem,że jeszcze tu wrócę. W godzinach wieczornych opuściliśmy Lwów i udaliśmy się w drogę powrotną.W autokarze było gwarno ,bo dzililiśmy się wrażeniami z tak pięknego miasta jakim jest Lwów.Porem śpiewaliśmy piosenki. Zmęczeni dotarliśmy pod szkołę.Zaczął padać deszcz,więc wszyscy szybko rozeszliśmy się do domów. Wycieczka przebiegła zgodnie z planem i sporo nam dała.W ciągu jednego dnia nauczyliśmy się więcej historii niż w ciągu miesziąca spędzonego w szkole. Odstępy to akapity. Pozdrawiam i liczę na naj
Sprawozdanie z wycieczki do Lwowa. PROSZE NAPISZCIE!!!
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź