Dawno ,dawno temu ,za górami ,za lasami żyła sobie księżniczka o imieniu Izabella.Nie była ona ksieżniczką zwyczajną -została obdarowana anielskim głosem.Była ona też miła i uczynna. Wszyscy ludzie ,nawet z odległych krain ,przyjeżdżali kiedy śpiewała publicznie.Lecz zła wiedźma Lutikakka próbowała zniszczyć piękny głos Izabelli. Próbowała najróżniejszych sztuczek :od wywaru z ropuch po próby wycięcia jej strun głosowych. Izabella była jednak też inteligentną kobietą ,więc zawsze unikała sztuczek Lutikakki. Księżniczka wyprowadziła z równowagi wiedźmę ,która ją przeklnęła słowami: -Gdy lat 20 osiągnie ,żmija podstępna ją ukąsi, a po 5-ciu latach życia , umrze księżniczka z ukąszenia wężowego. Tymczasem lata mijały ,a księżniczka rosła i rosła.Zanim się obejrzała miała już lat 20.Wtedy księżniczka po raz pierwszy wyruszyła na polowanie. -Jaki piękny dziś mamy dzień! -rzekła Izabella ,do swojego konia - Nie będę na tobie jeździć Feliksie ,rozprostuj kopyta i odpocznij. -Hehehe ,dziewczyna popełniła największy błąd swojego życia zchodząc z konia -powiedziała Lutikakka ,która skryła się w lisiej jamie. No! Skończyłam polowanie! Teraz zaniosę moje łupy do worka wiszącego na moim koniu! -wykrzyknęła Izabella. Nagle zza drzewa wyłonił się wąż i ukąsił księżniczkę. -Feliksieeee!Szybko galopuj do mnie! -ryknęła dziewczyna szlochając Koń przybiegł ,a Izabella wczołgała się na niego i pocwałowali do zamku. Do zamku przybył lekarz i rzekł : To jest rana nieuleczalna..Nic nie możemy zrobić! Kochanie...Umrzesz za 3 dni! Cały zamek pograżył się w lamęcie ,lecz trzy dni później księżniczka nadal żyła.Wszyscy w zamku radowali się co nie miara ,ale podstępna wiedźma wiedziała co czeka księżniczkę. -Hehehe ,niech się cieszą póki czas!-zachichotała Minęło 5 lat... -Dziś wypełni się moja przepowiednia!-ryknęła Lutikakka Jednak księżniczka nadal żyła.Minęło kolejne pięć lat ,a ona radosna hasała po ogrodzie.Po dziesięciu latach Lutikakka zmarła ,a księżniczka promieniała.Morał tej baśni jest taki :Gdyś dobry i uczynny ,żadne klatwy cię nie skrzywdzą! Liczę na naj ;3 Pisałam to grubo ponad pół godziny...Mam nadzieje ,że pomogłam ;*
ułóż własna baśń wykorzystujac znane motywy baśniowe. tylko taką co nikt jej nie zna i prze siebie ułożoną ;00 z góry dziękuje paa;**
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź