Co dzień marzę gdzieś pod ścianą, Że wciąż o mnie rozmawiają. Każdy chce być popularnym, I nie będąc w tym wulgarnym. Marzę o tym żeby w szkole, Każdy patrzył w moją stronę, Ale nie tak krzywym okiem, Tylko szczerzej z każdym rokiem. Marzę o tym by na imprezie, Tańczyć tyle ile wlezie. Aż nie padnę ze zmęczenia, A znajomi bez wyśmiania wypowiedzą cudne zdania: „Hej to ta co tak wywijała, Dzikie harce odstawiała” Marzę także o lataniu, Całym świata też władaniu. Marzę o tym, że mam moce I wtedy zawsze kończą się noce. Bo marzenia są ulotne, Tak jak sny-nieistotne. Liczy się tylko to co zrobimy, Potem jak szybko świat opuścimy. Mówią, że spokój osiągniemy dopiero w raju, Lecz czy Bóg wpuści nas do swojego kraju? Mimo, czy wierzysz w Niego czy też nie może, Pamiętaj – przeciw dobru trać na oporze.
Napisać o MARZENIACH w poezji !!! Na szczęście nie trzeba rymować i lepiej bo taka genialna nie jestem. PROSZE O SZYBKIE ODPOWIEDZI BĘDĘ WDZIĘCZNA !!! ZAD. DO JUTRA DO GODZ. 19:30 !~!~!
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź