Kochana ....(np.Asiu) W tym liście opowiem ci jak spędzam śięta wielkanocy . Ja wraz z rodzicami w sobote idziemy poświecić koszyczek. Następnego dnia mama gotuje barscz biały i spólnie go jemy . Naszą rodzinną tradycją jest obdarowywanie się prezentami . Chowamy je , a osoba dla którj jest ten prezent musi go oddnalść . W drugi dzień świąt oblewamy sie wodą . Opowiedziałam ci to wszystko , ponieważ chce abyś w te święta spędziła ze mną i moją rodziną .To będo śięta niezapomniane. Jan Kowalski
Drogi kolego! Warszawa, 10,04.11r. Nazywam się Widold Pokraśny. Chciałbym zaprosić Cię na Święta Wielkanocne do mnie do domu. Powód jest jeden. Chciałbym chociaż raz pomóc osobie w potrzebie, aby nie siedziała wśród dzieci, które mogą nie darzyć Cię sympatią. Na pewno bardzo chcesz spędzić Wielkanoc w gronie osób, które będą dla Ciebie miłe i traktujące Cię, jagbyś był członkiem rodziny. Proszę spotkajmy się na Dworcu Głównym w Warszawie koło małego kiosku "Tereska". Będę czekał 23 kwietnia 2011 roku o godzinie 13:00. Serdecznie Cię zapraszam do mnie na Święta Wielkanocne! Pozdrawiam Witold.