opisz w 5 zdaniach mrożącą krew w żyłach sytuację z twoich doświadczeń

opisz w 5 zdaniach mrożącą krew w żyłach sytuację z twoich doświadczeń
Odpowiedź

W naszym domu czesto sie działy przeróżne rzeczy, a to podobno dlatego że niemcy zastrzelili tu kilka osob podczas wojny (jak twierdza starzy sasiedzi) Kilka lat temu moi rodzice nalezeli do pewnego klubu i czesto pozno wracali ze spotkan. Ja byłam zawsze sama w domu. Pewnego razu przyjechała do mnie kolezanka i ogladałysmy razem film. Jakos zawsze zamykalam drzi na klucz jak zostawalam sama ale mielismy oszklone drzwi z przedpokoju do przedsionka, a w przedsionku swiecilo sie swiatlo. Siedzialysmy akurat w pokoju przy drzwiach wiec widziałysmy drzwi od przedpokoju i zauwazylam ze ktos przeszedl przez przedsionek w strone strychu. Za moment sie wrocil i zaczal szarpac za klamke nie naciskając jej. Byłysmy niesamowicie wystraszone a na pytanie kto tam ten ktos milczał. Poszedl na strych. Ze spizarki mielismy taką małą kratke wentylacyjną na schody prowadzace na strych wiec zauwazylam przez ta kratke ze swieci sie tam swiatło na strychu. Zawolalam mojego rottweilera i wpusciłam na strych szczując go... Pobiegał po strychu i wrocił spokojnie na dół. Zgasiłam swiatło i poszłam na dół. Za kilkanascie minut swiatlo znow sie swiecilo. Zadzwonilam po siostre ktora przyjechała dosc szybko. Znow wpuscilysmy psa ale ponownie wrocil spokojny. Siostra i kolezanka pojechaly. Sytuacja znow sie powtorzyła. W koncu poszlam spac. Rodzice przyjechali bardzo pozno wiec nie mialam okazji z nimi porozmawiac wiec rano gdy wstałam zostałam zbesztana że jak chodze po strychu to mogła bym chociaż wyłączyć swiatło...

Dodaj swoją odpowiedź