Niedługo lato, jest coraz cieplej, a Ty ciągle siedzisz przed komputerem. Wiem, że w Szczecinie nie masz nic do roboty, więc może wpadłbyś do mnie na kilka dni w maju (np. 26-29) lub w czasie wakacji. Mam dwa rowery*, zwiedzilibyśmy okolice Staniszewa (można codziennie wyruszać na nowe trasy). Wiesz, że Kaszuby, a zwłaszcza okolice Kartuz, są piękne, szczególnie o tej porze roku. Poniżej przedstawiam Ci kilka propozycji na miłe spędzenie czasu. Czytaj uważnie. Najpierw poszlibyśmy do położonego nad jeziorem Sianowa zwiedzić XIX -wieczny kościółek (służę tam do mszy). Świątynia została odnowiona i jest tam na prawdę przyjemnie, jeżeli można tak powiedzieć o kościele. Jego sercem jest figurka Matki Boskiej Sianowskiej Królowej Kaszub. Za kościołem znajduje się nowy plac pielgrzymkowy z ołtarzem i drogą krzyżową. Latem na odpuście są tam tysiące pielgrzymów, jednak w zwykły dzień jest spokojnie. Później spacerkiem poszlibyśmy przez Cieszonko nad jezioro Osuszyno. Jeżeli przyjedziesz latem, wykopiemy się w nim, a muszę Ci powiedzieć, że słynie z wyjątkowo czystej wody. Jezioro jest bardzo malowniczo położone w dolinie, wśród wzgórz, więc nawet wiosną można nad nim przyjemnie spędzić czas i puszczać „kaczki" nd wodzie. W pobliskim młynie ponoć straszy, możemy wybrać się tam w nocy i sprawdzić, czy to prawda. Niezłym pomysłem jest także wycieczka rowerowa, musielibyśmy jedynie zabezpieczyć się przed komarami. Oto przykładowa trasa. Ze Staniszewa pojechalibyśmy do wcześniej wspomnianego Cieszonka. Dalej leśną drogą (jest ona o wiele ciekawsza, ale i dłuższa od drogi asfaltowej) dojechalibyśmy do rezerwatu przyrody „Staniszewskie Zdroje". Znajduje się tam pełno uroczych źródełek (ostatnio wyczytałem, że nigdzie w Europie nie występuje ich tak wiele na tak niewielkim obszarze). Dalej pojedziemy do Mirachowa. Jest tam stary dworek (przy odrobinie szczęścia może uda nam się zajrzeć do środka). Dalej leśna drogą przez Mirachowskie Lasy, dojedziemy nad piękne jezioro Lubygość. Utworzono tam rezerwat przyrody, dlatego niestety nie można się w nim kąpać. Może to i dobrze, bo jego woda jest koloru rdzy, więc kqpiel nie jest wskazana. Nad jeziorem znajdują się unikatowe na skalę europejską piaskowce, takie mini jaskinie z kolumnami. Jadąc wzdłuż brzegu natrafimy na ścieżkę prowadzącą do bunkra organizacji partyzanckiej „Gryf Pomorski" z II wojny światowej. Bunkier nazywa się „Ptasia Wola". Można do niego wejść i poczuć się jak prawdziwy żołnierz. Trochę tam straszno, bo nie ma światła. Na tablicy obok znajduje się opis walk toczonych w okolicy bunkra oraz krótka notka o działalności „Gryfa Pomorskiego". Warto ją przeczytać. Następnie wjedziemy na punkt widokowy „Szczelina Lechicka". Tego widoku nie da się zapomnieć: po bokach masywne, porośnięte drzewami wzgórza, a pośrodku przepiękna panorama z dwoma jeziorkami i lasami. Parę kilometrów dalej nad Jeziorem Kamiennym (jak widzisz na Kaszubach jest wiele jezior) znajduje się głaz narzutowy, zwany „Diabelskim Kamieniem". Wspinaczka na niego jest nie lada wyzwaniem. Zapewniam Cię, że to świetna zabawa. Byłaby to ostania atrakcja naszej wycieczki, musielibyśmy jedynie wrócić do domu (ok. 10 km asfaltem), a po drodze opowiedziałbym Ci legendę związaną z owym kamieniem. Innym wariantem jest wycieczka samochodem do oddalonych o 13 kilometrów Kartuz. Miasto, do którego ze wszystkich stron wjeżdża się przez lasy, założyli w XIV wieku Kartuzi, budując tam wśród jezior (w mieście jest ich w sumie pięć) swój klasztor. Ich zakon charakteryzował się ponadprzeciętną surowością W Kartuzach jest kilka ciekawych miejsc do zwiedzenia (np. Muzeum Kaszubskie, kościół poklasztorny). Można też pójść do miejskiej pływalni, z czego moglibyśmy skorzystać w razie brzydkiej pogody (przy ładnej pogodzie za pływalnię służą kaszubskie jeziora). Moglibyśmy też robić, ale to już z moimi rodzicami, kilkudniowe wypady do innych ciekawych kaszubskich miejscowości. Dla zachęty wspomnę tylko o najdłuższej desce świata, znajdującej się w Szymbarku, u stóp Wieżycy, najwyższego wzniesienia na Niżu Środkowoeuropejskim. Na Wieżycy istotnie jest wieża, z której roztacza się niezapomniany widok. Już myślę o czekających nas wakacyjnych atrakcjach i z niecierpliwością czekam na Twój przyjazd. Pozdrawiam i zapraszam.
Witam( Kolego)(tu imie) ! Na poczatku mojego listu chcialabym/chcialbym Cie serdecznie pozdrowic (pamietaj o duzych literach Ci,Tobie,Cie itp.)i odpowiedziec na twój ostatni do mnie list , mamy już wakację wię chcialabym Cie zaprosi na tydzień do mnie , jeśli oczywiscie bedziesz mógł i chciał , mamy już na prawdę bardzo ładnie rozbudowany deptak i są tam świetne drogi np. żeby jeżdzic na rowerze lub rolkach . Ostatnio bardzo zachwalam sobie jazdę na rowerze jako zdrowy i przyjemny sposób spędzania wolnego czas , więc gdy nie mam co robic i mam czas , to po prostu wskakuję na rower i jadę , jeśli byś przyjechał moglibyśmy jeżdzic na rowerze razem , bo to na prawdę bardzo przyjemne . Muszę już kończy mój list . Czekam na odpowiedz , co u Ciebie słychac i jak ty spędzasz swój wolny czas , oraz czy przyjedziesz do mnie na wakacje . Zosia(imie) Ps:Dziękuję za zdjęcia które ostatnio mi wysłałaś .