Drogi Huck"u!!! Doszły mnie wieści,że opuściłeś dom wdowy. No wiesz ,to Twój wybór.Ale ja nie jestem tak tego pewna czy dobrze zrobiłeś. Ja wiem ,jak każda starsza osoba jest i ona nadopiekuńcza.Ja wiem Tobie marzą się podróże i jakieś wypady z kumplami.Myślisz,że świat czeka na Ciebie i,że będzie Ci wszędzie dobrze tylko nie z Nią. Tak naprawdę to u wdowy nie jest ci źle. Masz dach nad głową,co jeść, zawsze wszystko czyste wyprasowane.No czasami i popędzi do jakiejś pracy,ale życie nie jest za darmo. Musimy dać coś od siebie dla innych.A tym bardziej,że to starsza pani i nie ma nikogo prócz ciebie.Ona liczy tylko na ciebie,ufa ci. Mam do ciebie prośbę ,ok! Usiądź z wdową porozmawiaj,wyjaśnijcie sobie wszystko.Zobaczysz jakoś się ułoży.W końcu ,gdzie ci będzie lepiej ,jak nie u Niej. Świat poczeka na ciebie,a koledzy jeszcze nie raz będą cię namawiać na różnego rodzaju wypady i imprezy.Na to jest czas. Mam nadzieję,że troszkę cie przekonałam do tego abyś został z wdową,że będzie ci dobrze ,że się dogadacie. Trzymam kciuki . Coś wiedząca
