w pewną ciemną noc wybrałem się z kolegami do starego zamku. Msleliśmy ,że to będzie nudny wypad ale nagle podłoga w zamku zaczęła się osuwać. Krzyczeliśmy o pomoc ale nikt nie przyszedł. oś trzepnęło nas w głowę i zamieniliśmy się w szczury. Nie wiedzieliśmy co robić ,ale wiedżma ,którą spotkaliśmy powiedziała ,że będziemy musieli tak życ. I żyliśmy jako szczury długo i nieszczęśliwie. KONIEC
Pewnego dnia jak co piątek cała piątka przyjaciół :Jolka,Damian,Kasia i Michał noi oczywiście ja Kamila spotkalismy się tym razem u mnie.Po 15 minutach nam się nudziło a po następnym upływie czasu 15 minut było nam jeszczebardziej nudno.Więc Jolka zaproponowała że byśmy całą piątką poszli na stary opuszczony zamek i szukali skarbu który podobno znajduję się tam i nikt nie może go odszukać.Każdemu od razu spodobał się pomysł tylko ja nie do końca była pewna tej podróży na stary opuszczony zamek.Ale nie chciałam wypaść na tchurza więc zgodziłąm się jak cała czwórka.A więc wyruszyliśmy w tą długą podróż . Po 2 metrach naszej podróży wszyscy się zmęczyliśmy:D.Więc nasza podróż trwała 30 minut zamiast 10.Kiedy już doszliśmy byliśmy spoceni pot lał nam się z twarz i byliśmy wykończeni.Weszliśmy do zamku ostatni szli chłopacy nagle ja Jolka i Kaśka zauważyłyśmy ,że Damian i Michał znikli nagle wszystkie krzyknęłyśmy.Stanęłysmy obok siebie patrząc na siebie z przerażeniem nagle usłyszałyśmy coś starsznego jakby wilk jak by sowa jakby tygrys same nie wiedziałysmy co.Po chwili Jolka przypomniała sobie ,że Michał ma miliony takich nagrań bo kocha zwierzęta więc po cichu wyszłyśmy zamknęłyśmy drzwi i zatzrasnęłyśmy je wielkim kamieniem. Chłopacy zorientowali się że przechetrzyłyśmy ich i zamknęliśmy drzwi. Po upływie 30 minut z litości otworzyłyśmy drzwi wyszli zapłakani ;D.Okozało się że oni znaleźli ten skarb czyli dwie stare trumny ze szczatkami zwierząt dlatego Michał chciała nas wystraszyć. Tą przygodę zapamiętamy juz na zawsze.