Opisz sytuację jednej z walk wybranego pilota Dywizjonu 303 wskazując emocje i myśli.   bardzo proszę

Zastanawiając się nad bitwami, emocjami i myślamy jakie towarzyszyły wszystkim pilotom dywizjonu 303 uważam, że sytuacja godna uwagii miała miejsce 30 sierpnia 1940, jeszcze przed oficjalnym uzyskaniem gotowości bojowej. Podczas lotu treningowego Ludwik Paszkiewicz odłączył się i zestrzelił myśliwiec Messerschmitt Bf 110. Po tej walce, skierowano następnego dnia dywizjon na front. Podczas tej akcji pilotowi z pewnością towarzyszyło wiele emocji i myśli, zapewne nie liczył się z konsekwencjami jakie może ponieść w skutek tego, że bez rozkazu, podczas lotu treningowego poleciał pomagać w bitwie na którą natrafili. Z pewnością kierowała nim złość, do Niemców którzy mordowali tysiące ludzi, jego rodaków, kto wie może i z rąk niemców zginął ktoś bliski dla niego. Myślę że o strachu tu nie było mowy, bo czy gdyby się bał to jako pierwszy poleciałby na pomoc ? Można więc wnioskować że był to człowiek bardzo odważny nie zważający na swoje życie, być może atakując niemców myślał o tysiącach niewinnych osób które zamordowane zostały z rąk hitlerowców, a być może o jakiejś ukochanej osobie. Tego się już nigdy nie dowiemy, aczkolwiek pamiętajmy, że wojna jest czymś okrutnym, być może ten człowiek nigdy nie byłby zdolny do morderstwa gdyby nie wojna. Wszystkie emocje i myśli które nim kierowały były przesycone nienawiścią do wszystkiego co niemieckie.