Drogi Janeczku, Łączę się z Toba w bólu po stracie Twej najukochanszej córci,Twojego aniołeczka niebianskiego twojej - Orszulki. Bóg codziennie odbiera i daje dar zycia tysiącom ludzi, Jednakze, czemuz to byla ona ? Orszulka kochana. Przyjacielu, mi równiez cięzko pogodzic się z tą katastrofalna strata, jednakże, nie chce byś rozpaczał całymi dniami, pragne abyś powrócil do pisania, szczegollnie teraz gdy przepelnia Cie gorycz i zlośc, twoje Malenstwo musialo byc twoją inspiracją więc spróbuj przelac swój ból na papier, może Ci ulży, bardzo na to licze. Jestes świetnym pisarzem, wiec nie widze rozsądniejszego rozwiazania niz przelewanie bólu na papier, wiec prosze Cię otrzyj łzę z policzka, idź po piór, spróbuj zaufac swoim siła i spraw aby o Orszulce czytały nastepne pokolenia, o tym jaka była dla Ciebie ważna i o tym jakim byłes wrażliwym i kochajacym ojcem byles, niechaj to bedzie hołd dla niej. Postaram sie Ciebie odwiedzic by zobaczyc jak Ci idzie i jak sie miewasz, Kochający .... przepraszam za bledy :) u gory powinna znalezc sie data i miejsce, jezeli sei przyda, poinformuj mnei o tym prosze ;)
