mam nadzieje . Pewnego dnia ,jeszcze gdy byłam małą dziewczynką ,zawsze miałam nadzieje na lepsze jutro . Moi rodzice każdego dnia sie kłócili ,a ja już miałam dość tego wszystkiego. Marzyłam ,aby moja rodzina w końcu sie pogodziła i abysmy byli najszczęśliwszą rodziną na świecie . I wymyśliłam bardzo podstępny plan. Byłam tylko jedna . Nie miałam rodzeństwa i pomimo tych sporów ,zawsze gdy byłam chora mama i tata troszczyli sie o mnie . Postanowiłam że zniknę z domu na kilka dni z nadzieją że gby wróce wszystko będzie dobrze . Spędziłam tydzień u babci ,a gdy wróciłam do domu zobaczyłam płaczącą mame . Taty nie było ,ale wkrótce okazało sie ,że całymi dniami mnie szukał. Moje marzenie się spełniło i do dziś moi rodzice ani razu sie nie poklócili . nie wiem czy dobrze ,ale może sprzyda Ci sie ;]
Napisz na stronę z zeszytu tekst pod tytułem Mam nadzieję ! Może byćto opowiadanie, albo jakaś kartka z pamietnika :-) z góry dzięi ! potrzebne mi to na dziś!
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź