Kleofas i jego współtowarzysz opowiadają o zdumiewających wypadkach, które zaszły tego dnia,szli do Emaus.Dołączył do nich trzeci wędrowiec ,zapytał o czym tak rozprawiają(to był Jezus ale nie dane im było rozpoznać). Nieznajomy strofuje ich: „O bezrozumni i nieskorzy w sercu do uwierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy! Czy Chrystus nie musiał tego wycierpieć i wejść do swej chwały?” Następnie objaśnia im fragmenty świętych pism odnoszące się do Chrystusa. Doszli do wsi z zamiarem przenocowania,zatrzymali trzeciego wędrowca na wieczerzę i nocleg.W czasie wieczerzy ów trzeci wędrowiec łamał chleb i im podawał wtedy rozpoznali ze to Jezus ale Jezus nagle zniknął. Teraz rozumieją, dlaczego nieznajomy tyle wiedział! „Czy nasze serca nie pałały”, pytają, „gdy po drodze mówił do nas i w pełni otwierał przed nami Pisma?” Natychmiast wstają, pośpiesznie wracają do Jeruzalem ............ w zyciu nie da się tego w 2 zdaniach naPISAĆ
Poprosze o strszczenie dzisiejszej ewangeli w 2 zdaniach
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź