Moja wiara jest więc podwaliną nadziei i podstawą przekonania o realności tego, czego nie widzę. Czasami słowo to odnosi się do prawdziwej wiary chrześcijańskiej, czyli do ogółu prawd przekazanych przez Jezusa Chrystusa i jego natchnionych uczniów. Jezus słusznie oznajmiał niejednej uleczonej osobie: „Twoja wiara cię uzdrowiła” ,moja wiara jako chrześcijanina nie zatrzymuje się na jednym poziomie, lecz wzrasta.Dlatego moja wiara jest silna,mocna w Boga i Jezusa Chrystusa. Chrześcijanin kieruje się wiarą w całym swym życiu i dzięki niej pokonuje różne przeszkody, które utrudniają służenie Bogu, a które niekiedy są wielkie niczym góry. Prócz tego muszę ją potwierdzać uczynkami. Moja wiara wzmacnia się w czasie prób. Jest tarczą chroniącą mnie jako chrześcijanina w duchowym boju pomaga mi pokonać Szatana i wszelkie pokusy i osiągnąć zwycięstwo.
Moja wiara jest oparta na wierze Jana Pawła II . Jest On moim autorytetem w sprawach religijnych. Był on wielkim człowiekiem. Pomagał młodzieży uwierzyć, że na prawdę jest ktoś kto nas kocha.