Musze napisac baśń o smoku , poczatek baśni to : Do królestwa przyleciał ...
Musze napisac baśń o smoku , poczatek baśni to : Do królestwa przyleciał ...
Do królestwa przyleciał smok biały. Był on jednak dość nie dbały. Mył się on często z powodu jego skóry. Która marszczyła się na nim jak wióry. Pewnego razu jednak zdobył się na odwagę . Zdecydowawszy wybrał się na Pragę . Ludzie się go bali i bez zwłoki małej. Rzucili się w pościg za jaszczurem z kompalnianej. Smok ten jednak niewiele się bojący. Zwyczajem swym trzepnął nadbiegających. Ujrzeli oni że nic mu nie zrobią sami . Wezwali więc oni armistów by go pokonali. Armiści jednak niewiele zdziałali . Ponieważ dla smoka byli jak łez mali. Smok więc załatwiwszy swe sprawy. Wrocił do domu do swojej wielkiej jary. A morał z tej baśni , krótki i niektórym znany. Nie fikaj do smoka bo zostaniesz skopany.