A chociaż worki z ryżem były ciężkie,oni tego nie czuli,bo miłość i przyjażń nawet największe ciężary czyni lekkimi. Morał z tego,proszę braci,że kto pochlebstw słucha-traci. Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Co wynika z każdego morału?
A chociaż worki z ryżem były ciężkie,oni tego nie czuli,bo miłość i przyjażń nawet największe ciężary czyni lekkimi. Morał z tego,proszę braci,że kto pochlebstw słucha-traci. Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Co wynika z każdego morału?