Nazywam się żaba Brotka i mieszkam w nieielkim stawie blisko portu. Pwenego dnia gdy po długiej kąpieli wyszłam na brzeg chcąc odpocząć. Leżałam tak krótka chwilę aż nagle para chłopcow zaczęła we mnie rzucać kamieniami.uciekałam ile sił w moich żabich łapkach aż dobiegłam do miasta. Tam wbiegład do durzej skrzyni ,która jak się póżniej okazało trafiła nastatek płynacy do Szczecina.Postanowiłam się jaoś wydostaći kilka razy rzucałam się na pokrywę skrzyni aż w końcu udało mi sie ja otwiorzyc i wybieglam .Okazalo sie ze to rejs z pasarzerami 1 klasy wiec gdy bieglam wywolalam wielke zamieszanie . Wbieglam do jakiegos pokoju okazalo sie zze do kapitana . wystraszym sie bardzo i zaczal dziwnie sterowac statkiem wiec ukieklam. Skoczylam na skrzynmie na linie i chustalam sie na niej az wylondowalam na wedkarskim kutrze ktory plynal do portu. z tamtad szybko wrucilam do mojego stawu.nigdy nie zapomnetego dnia. sorki za bledy jak zadlugie to sobie skroc .
Ta praca domwoa jest trochę dziwna.. No ale cóż trzeba zrobić.Pomożecie..? Z góry dzięki!! A treść jest taka: Wyobraz sobie, że jesteś żąbą. Przygotuj krótkie opowiadanie o przygodzie, którą przeżyłaś.
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź