Zemsta, Aleksandra Fredry, to komedia o dwóch sąsiadach: Macieju Raptusiewiczu (Cześniku) oraz Milczku (Rejencie), którzy od zawsze się ze sobą sprzeczali. Dzielili ze sobą zamek, co nie pozwalało im zbyt często siebie omijać. Ogień nienawiści powiększył się, gdy Milczek nakazał renowację muru. Maciej nie chciał o tym słyszeć. Padł wtedy znany cytat: "Hej Gerwazy daj gwintówkę, niechaj strącę tę makówkę!". Przed tym incydentem Cześnik chciał ożenić się z Podstoliną. Rejent natomiast miał inne plany; najpierw próbował wyswatać ją z Wacławem, lecz Raptusiewicz wydał go za Klarę. Ten oto związek małżeński doprowadził do zgody między antagonistami. Moim zdaniem blizna niezgody poszerzana przez te wszystkie lata jest zbyt głęboka, by można było ją zasklepić w jednym momencie. Sadzę, że tak jak w życiu, w końcu coś ich rozzłości i powrócą do starego układu. Maciej jest zbytnim raptusem, a Milczek intrygantem by mogli zostać sprzymierzeńcami. Jeżeli przez tyle lat się nienawidzili, to wątek Podstoliny na pewno nie pomoże w przezwyciężeniu tego. Wyraziłam swoje zdanie, ale inni mogą sądzić, że zgoda sąsiedzka będzie trwała długo; że ludzie się zmieniają. Jest to bardzo dyskusyjny temat,. Mam nadzieję, ŻE POMOGŁAM. W zeszycie wyjdzie ok. 1, 1.5 str.
