"Trening czyni mistrza "-cytat ten uczyń tematem twórczego opowiadania!

Mam brata który ma 9 lat. Ok 3 lat temu odkrył u siepie pasję pływania. Wszyscy myśleli, że to takie dziecięce zainteresowania i nic z tego nie bedzie. Tata zapisał go na kursy pływackie dla młodego przedziału wiekowego. Juz po paru miesiącach chłopak zaczął pływać jak zawodowiec. Z każdym treningiem był coraz lepszy. Miał coraz lepszych trenerów którzy przekazywali mu coraz cenniejsze uwagi i przepisy na zwycięstwa. Po roku 9-letni chłopczyk odnosić zwyciestwa na pobliskim basenie. Po 3 latach zaczął brać udział w zawodach pływackich na całym świecie. Tak jak widać z wielkim zapałem i chęcią oraz traningami doszedł do zamierzonego celu i spełnił swoje marzenie.

Trening czyni mistrza.Każdy kto chce coś osiągnąć może po to sięgnąć lecz trzeba  to ćwiczyć.Godziny pracy,cięzkie treningi,upadki dzięki tych rzeczy możesz dojść do wszystkiego.To bezcenne.Przykład ten wyraża się w pewnej historii o biednym chłopcu.Chłopiec ten nie miał zbyt wielu kolegów,ani zainteresowań,a jego sytuacja rodzinna też nie miała się naJLEPIEJ.Pewnego dnia wracał ze szkoły, dwóch chłopaków z klasy dokuczało mu chłopak tego nie wytrzymał i poszedł inną drogą.Po jakimś czasie przechodził obok szkoły muzycznej.usłyszał pierwszy raz w życiu dźwięk wygrywany na skrzypcach,ta muzyka bardzomu się zpodobała.Gdy doszedł do domu, zrobił wszystkie zadania domowe, usiadł w kącie i próbował wygrać ten utwór na dwóch linijkach.Tamten moment go zainspirował.I tak zaczęłasię jego przygoda ze skrzypcami z początku sam amatorsko w domu dzień w dzień ćwiczył.W końcu postanowił  się  zapisać na zajęcia z muzyki.Pewien nauczyciel zauważył w nim potencjał.Postanowił umawiać się z nim na dodatkowe i indywidualne lekcje.Chłopiec zaczął grać na prawdziwych skrzypcach.Nie treba było czekać by załapał o co chodzi.Trenował codziennie,powtarzał różne melodię.Po jakimś czasie pierwszy raz poszedł na konkurs.Zajał trzecie mmiejsce.Zaczął trenować intensywniej,aż w końcu wygrał swój pierwszy konkurs.dzieci zaczęły go podziwiać,miał kolegów i wżyciu odnalazł swą pasje,swe powołanie i nie ważne było że pochodzi z biednej rodziny.Swoimi treningami oraz wiarą w siebie udało mu się  odnieść sukces.Warto trenować.