Sporządzi charakterystyke Anny Przymylskiej... Z góry dziękuje....

Anna Stogowska – Biruta – urodziła się w Klerykowie. Jej ojciec, dr Stogowski, był lekarzem wojskowym, a w całym mieście sławnym karciarzem i łobuzem. Ożenił się z Rosjanką, ale kobieta ta wrażliwa na krzywdę wyrządzaną przez jej rodaków Polakom, oraz przez szczerą miłość do męża wyuczyła się polskiego i uznała ten język jako panujący w domu. Zmarła kiedy Anna miała 14 lat. Ponieważ to ona wspierała matkę w jej ostatnich, ciężkich chwilach odziedziczyła po niej cały spadek duchowy. Uznała, że nigdy nie zostanie żoną ani matką. Stąd też wzięło się jej przezwisko. Dziewczynki ze szkoły nazywały ją Birutą ponieważ w ogóle nie interesowała się chłopcami. Cały swój wolny czas poświęcała młodszym siostrom. W żeńskim gimnazjum nie mogła znieść miana Rosjanki dlatego też łamała przepisy. Miała z tego powodu wiele problemów. Była pierwszą i jedyną miłością Marcina Borowicza. Krótko po ich spotkaniu wyjechała z ojcem do Rosji. O wyglądzie Anny Stogowskiej wiemy niewiele. Była piękną młodą kobietą średniego wzrostu, o lekko zmęczonych lecz wyraźnych rysach twarzy. Miała jasne włosy i różowiutkie usta. Oczy duże i smutne, jakby przytłoczona panującą sytuacją. Wyróżniały ją długie brwi oraz piękne lazurowe źrenice. Bez wątpienia Biruta miała charakter matki. Opiekuńcza i trosklia względem najbliższych. Po jej śmierci opiekowała się młodszym rodzeństwem oraz dbała o ich edukację. Była bardzo nieśmiała względem chłopców o czym mógł przekonać się Marcin Borowicz. Przez długi okres czasu starała się odgrodzić myślami od tematu miłości. Ty razem jednak nie oparła się adoratorowi i poczuła coś kiedy nigdy wcześniej nie miała okazji. W szkole znana była jako gorliwa i sumienna uczennica. Często po lekcjach widywana z książką lub podczas nauki. Bardzo skromna i uprzejma dziewczyna, mimo iż nauczyciele mieli z nia wiele problemów w sferze przystosowania się do panujących zasad i posłuszeństwa. Według mnie Biruta była dziewczyną, która nie każdego mogła obdarzyć swoją miłością. Marcin Borowicz okazał się tym najbardziej idealnym. Myślę, że opłacało mu się tak długo czekać, aż Anna się nim zainteresuje. Szkoda że ich krótki związek zakończył się w ten sposób.