ten rok był bardzo ciekawy. na początku roku nie bylo zbyt fajnie. nie mogłam przyzywczaić się ndo nowego otoczenia. lecz po jakimś czasie wszystko zaczęło się układać. polubiła mnie cała klasa. wszyscy mnie szanują , wybrali mnie nawet na przewodniczącą klasy. znalazłam przyjaciółkę, z którą na prawde mogę o wsyztskim porozmawiać. Poznałam chłopaka, którego bardzo pokochałam. jesteśmy już razem od 9 miesięcy. to był na prawdę cudowny rok.
12.04.2011rok dziś było świetnie w szkole. zaliczony sprawdzian z matmeatyki na 5 :) z polskiego poprawiłam kartkówkę z 3 na 4 , jestem bardzo zadowolona z siebie :) teraz idę z ciocią do restauracji , mam nadzieję ze spotkam tam tego chłopaka , co mi się ogromnie podoba. 14.05.2011 rok ehh :( jestem załamana . nie dość , że jestem przeziębiona to zepsuł mi się telefon .... masakra w szkole dzień zleciał szybko , ale bez rewelacji Berenika jak zwykle narzekała jaka to ona biedna jest .... każdy ją olewa , ale nie zdaje sobie sprawy z tego , ze ludzie ją unikają bo jest nie miła i egoistyczna. 17.05.2011 super ..... wracam ze szkoły ,jak zwykle uśmiechnięta jak w każdy piątek. idę , idę patrze a przede mną ten chłopak .... nie mogłam przegapić okazji , musiałam zagadać . przyszpieszyłam i mówię : "hej .wiesz która godzina?" haha - te podrywanie na "godzine" jak dotąd nieznajomy spojrzał , uśmiechnął się i odpowiedział słodkim głosem " szesnasta" " ;) ja oczywiscie , onieśmielona jego wzrokiem nie widziałam co powiedzieć dalej na szczęscie on kontynuował .... jak mam na imie i takie tam rozmawialiśmy z dwie godzinki , wymieniliśmy sie numerami telefonu , gadu gadu .... zaproponował mi nawet spotkanie jutro :) az sie nie mogę doczekać :) 18.05 jestem już po spotkaniu z Gabrysiem ....drogi pamiętniku .... to Gabryś piękne imie .... byliśmy w kinie potem do parku zaszliśmy .... miło i rozrywkowo spędziłam czas....