Recenzja filmu ,,chłopiec w pasiastej piżamie". Jest to film rozgrywający się w czasach II wojny światowej, gdzie rządził hitler, zabijając żydów. Akcja rozgrywa się w mieszkaniu dowódcy obozu gdzie zabijano żydów. Dowódca razem z rodziną przeprowadza się na wieś, gdzie nie daleko domu znajduje się obóz. Ojciec miejąc córke w wieku 13-14 lat, i synka w wieku 8 lat postanowił załatwić im nauczyciela który nawróci ich na stronę faszystowską. Syn olewa nauke i zaprzyjaźnił się z żydem, który tydzień potem został spalony i zabity. Chłopiec nie wiedziąc co to jest za obóz, postanowił pójść do niego i zobaczymy o co tam chodzi. Spotakał małego żyda, z którym się zaprzyjaźnił. Dawał mu jedzenie i grał w piłke. Kilka dni później, żydowi zginął Ojciec, żydek o tym nie wiedziąc, postanowił go szukać z chłopcem. Chłopiec przebrany za żyda, wszedł do obozu i przez przypadek z przebraniem żyda, został uwięziony w komorze gasowje, gdzie go udusili. Zmartwiony Ojciec chłopca, zaczął go szukać i zauważył, że on jest w komorze, próbował go uratować, ale było zapóźny. Na końcu uświadomił sobie, że był złym Ojcem. Według mnie film nagrany jest realistycznie i zawodowo. Polecam wszystkim Film.
