Moi bliscy doświadczyli obecności Boga w ten sposób, że mogą z nim rozmawiać i w razie potrzeby zawsze mogą pójść do domu Bożego (kościół). Bóg chroni nas w naszym życiu przed nieszczęściami, i kocha nas - nawet jeśli popełniamy grzech.
moja ciocia jest bardzo wierząca,zyje skromnie i uczciwie.Często się modli i raz w modlitwie zwierzyła się Bogu ze nie ma co zjesc na obiad,wyszła z mężęm na spacer aby rozyslać co robić.I nagle znalazła 5 złoty,ciocia się ucieszyła,wzieła te pieniądze mysląc ze nie ukradła ich i w ten sposób miała cos na obiad. Inne sytuacje u cioci związane tez z pokarmem,otóż kiedys znowu przytrafiło się ze miała coś tylko skromną kolacje,jak zwykle ciocia się pomodliła i tak się złozyło ze znajomi zaprosili ciocie na kolacje i wten sposób ten kawałek chleba miała na sniadanie..Nie wiem czy powtórzyli ci znajomi swoim znajomym wspólnym ale następni znajomi zaprosili ciocię na wspólnie spędzenie dnia i tak ciocia miała obiad i kolacje u znajomych.Dzis są cięzkie czasy ,nie wszystkim starcza pieniązków do następnej wypłaty.Tez kiedys znowu zabrakło pieniązków i tak się złozyło ze znajomi przynieśli prowiant,poprostu powiedzieli ze chcieli się podzielić tym co mją.Czy to wszystko jest zbieg okoliczności?myslę ze nie,Myslę ze to Bóg czuwa nad swą owieczką,te same słowa ciocia powiedziała.Bóg czuwa i czuła ciocia opiekę Boga,