Opisz kilkudniową wycieczke.Opisz tylko kilka śmiesznych lub ciekawych historyjek.(6zdań)

Pierwszego dnia zwiedzaliśmy zamek. Gdy wychodziliśmy okazało się że jednego z nas nie ma. Po godzinie szukania znaleźliśmy naszą koleżanke którą przewodnik zamknął na wieży. Następnego dnia gdy byliśmy na ognisku przez przypadek któreś z nas podpaliło bluzę chłopaka z innej klasy. Gdy przyszliśmy wieczorem w hotelu pękła rura i na dole woda była za kostki. Niestety musieliśmy już wracać lecz i w drodze powrornej było ciekawie bo w autokarze przypomniało się komuś, że zapomniał bagarzu i mósieliśmy się wracać a gdy już wszystko było w porządku wróciliśmy spokojnie do domu.                   Sory jeśli się nie podoba ale 6 zdań to za mało na coś sensownego xD Nie miałam pomyślu na coś krótkiego :C